W tą niedzielę wybraliśmy się na bardzo przyjemną, rekreacyjną wycieczkę do Międzybrodzia Żywieckiego i Żywca.
W pierwszej kolejności wyszliśmy na górę Żar, za co szczególne uznanie dla Tymoteusza i Miłosza, dzielnych ośmiolatków, którzy wyszli na górę z buta, stromą ścieżką wzdłuż kolejki :)
Na górze na chłopców czekała nagroda w postaci zjazdu torem saneczkowym :)
Na szczycie mieliśmy okazję zobaczyć startujących paralotniarzy i zachwycić się przecudnymi widokami:
Na koniec pamiątkowe zdjęcie
po czym - z powrotem na dół :D
Kolejnym punktem była restauracja i rejs statkiem po Jeziorze Żywieckim, który okazał się bardzo przyjemną sielanką po wcześniejszej wędrówce :)
Tak wygląda udany dzień :)
W pierwszej kolejności wyszliśmy na górę Żar, za co szczególne uznanie dla Tymoteusza i Miłosza, dzielnych ośmiolatków, którzy wyszli na górę z buta, stromą ścieżką wzdłuż kolejki :)
Na górze na chłopców czekała nagroda w postaci zjazdu torem saneczkowym :)
Na szczycie mieliśmy okazję zobaczyć startujących paralotniarzy i zachwycić się przecudnymi widokami:
Na koniec pamiątkowe zdjęcie
po czym - z powrotem na dół :D
Kolejnym punktem była restauracja i rejs statkiem po Jeziorze Żywieckim, który okazał się bardzo przyjemną sielanką po wcześniejszej wędrówce :)
Tak wygląda udany dzień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz