13 wrz 2018

Sudety

Ubiegły weekend spędziłam w Sudetach. Było płasko, daleko i wesoło :D
Wycieczka trochę przypominała pielgrzymkę, ale dobry humor uczestników niweczył powagę każdego z odwiedzanych miejsc :D
Mówiąc krótko bardzo mi się podobało, wcale się nie zmęczyłam, nacieszyłam oczy pięknymi widokami i pośmiałam się :D


Najwyższe przewyższenie podczas wycieczki: Malinowa, 835 m n.p.m.
:D
Nie wiem, jak daliśmy radę ? :D:D:D


Twierdza Srebrnogórska:




Świetna pani przewodnik:
:)






Trudne zadanie: wskrzesić ogień :)



Oraz kara za nieudane próby :D


Podziemia twierdzy:




Panorama z twierdzy:





  


Drugiego dnia zwiedziliśmy Górę Wszystkich Świętych z piękną wieżą widokową:




Królewny uwięzione w wieży:
:D



 

Piękno krajobrazów podczas dalszej wędrówki:






 


 
  
I ostatni cel podróży, Bazylika Nawiedzenia NMP w Wambierzycach:



Wyjazd uważam za niezwykle udany :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz